Emilka czasami zapamięta sobie jakieś powiedzonko i nagle wypowiada je niespodziewanie po raz pierwszy w jakiejś sytuacji.
Dzisiaj mama prosiła Emilkę, zeby załozyła buciki i nie chodziła boso. Emilka nie słucha, nadal chodzi boso.
Dzisiaj mama prosiła Emilkę, zeby załozyła buciki i nie chodziła boso. Emilka nie słucha, nadal chodzi boso.
Mama: Emilko, co mama powiedziała?
Emilka z miną niewiniątka: Nie mam pojęcia.
Emilka z miną niewiniątka: Nie mam pojęcia.
wcielona niewinnosc :))
OdpowiedzUsuń