ETYKIETKI

środa, 29 czerwca 2011

Emilka rozczulająca

Mama źle się czuje.
Emilka dopytuje: Mamuniu, źle się czujesz, jesteś zmęczona? I mną się opiekujesz?

I dodaje pocieszająco: Nie martw się mamusiu, że się będziesz musiała opiekować mną i dzidziusiem! Zamiast się mną opiekować, to ja ci pomogę w Lilusi!

(Dla niewtajemniczonych: dzidziuś zwany jest bardzo wstępnie Lilą/Tymkiem)

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Emilka dyskretna inaczej

Emilka siedzi z mamą na ławce w Ogrodzie Botanicznym. Przechodzi obok pani, która szura nogami.
Emilka na cały głos z dezaprobatą: O nie! Ta pani szura jak jakiś stary dziad!

sobota, 25 czerwca 2011

Emilka podróżująca

Emilka wyjechała z tatą na 2 dni do swojej prababci, która mieszka koło Warszawy. Kilkakrotnie dzwoni do mamy i zdaje szczegółową relację z pobytu.

Domaga się: Ale powiedz, jak bardzo za mną tęsknisz.

Mama zapewnia: Oj bardzo, bardzo!

Emilka pouczająco: To trzeba było z nami pojechać, to byś nie tęskniła.

Dodaje jednak pocieszająco: W niedzielę już wracamy. A dzisiaj jest sobota. Mamo, czy u ciebie tez jest sobota?

piątek, 10 czerwca 2011

Emilka wyobrażająca sobie

Emilka głaszcze mamy brzuch.

Emilka: Ciekawe, co tam dzidziuś sobie myśli?

Mama: Dzidziuś cię słyszy i na pewno sobie myśli "ale tam fajna siostra na mnie czeka".

Emilka: Słyszy mnie?
Mama: Tak.

Emilka zachwycona: Tak! I widzi mnie! Widzi mnie przez pępek!

sobota, 4 czerwca 2011

Emilka podejrzliwa

Emilka przygląda się kotu, który bardzo mocno śpi i nie reaguje na wołanie.

Emilka: On chyba już nie żyje.

Mama: Czemu?

Emilka smutnym tonem: To na pewno dlatego, że tak biegał, biegał, za bardzo się napędził i teraz nie żyje!