Mama nie pozwala Emilce ruszać kwiatków na parapecie.
W pewnej chwili mama widzi, że Emilka dotyka kwiatka swoją maskotką-kotem.
Mama: Emilko, prosiłam cię, żebyś zostawiła te kwiatki.
Emilka z niezmąconą pewnością: Ale to Buba rusza.
I po chwili dodaje: Ta Buba jest straszny łobuziak!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz