Emilka i mama rysują. Emilka prosi by mama narysowała staw z kaczuszkami. U mamy z talentem malarskim bardzo kiepsko, ale rysuje staw i dwie kaczuszki.
Emilka przygląda się: No jest jedna kaczuszka, a to drugie to co? To nie kaczuszka, to wygląda jakby się ktoś utopił.