ETYKIETKI

piątek, 29 kwietnia 2011

Emilka krytyczna

Emilka i mama rysują. Emilka prosi by mama narysowała staw z kaczuszkami. U mamy z talentem malarskim bardzo kiepsko, ale rysuje staw i dwie kaczuszki.

Emilka przygląda się: No jest jedna kaczuszka, a to drugie to co? To nie kaczuszka, to wygląda jakby się ktoś utopił.

Emilka strofująca

Emilka gra na komputerze w "restaurację". Gra polega na tym, by podawać potrawy, które zamawia miś. Kiedy poda się właściwe potrawy, miś dziękuje. Kiedy się pomyli, miś mówi "oj, ja zamawiałem coś innego".

Emilka gra, ale coś się chyba zacięło, bo mimo że Emilka podaje właściwe potrawy, miś mówi: "zamawiałem coś innego".

Emilka: Co ty misiu, zgłupiałeś?

Emilka skarżąca

Kiedy mama musiała wyjść z domu, Emilka została z babcią.

Po mamy powrocie Emilka dramatycznym tonem: Mamo, muszę ci powiedzieć coś strasznego!

Mama: Co się stało?
Emilka: Ja przy babci jadłam jajko z niespodzianką! Nad talerzykiem! A babcia potem schowała taki brudny talerzyk do szafki!

środa, 27 kwietnia 2011

Emilka wpominająca

Emilka przejezdza koło ZOO i przypomina sobie ostatnią wycieczkę, na której była z mamą, ciocią Agatką (przyjaciółką i prawie rówieśnicą mamy) oraz cioci chrześniakiem Kacperkiem.
Emilka: Mamo, a pamiętasz jak byliśmy w ZOO?
Mama: Pamiętam.
Emilka: Byliśmy z ciocią Agatką i cioci tym no.... eeee.... wnukiem?

niedziela, 17 kwietnia 2011

Emilka dociekliwa

Emilka: Dlaczego ty powiedziałaś do farby "Śnieżka"?

Mama: Bo tak się nazywa firma, której farbę kupiliśmy.

Emilka: A gdzie się robi takie farby?

Mama: W fabryce. Pamiętasz? Tak jak ci opowiadałam, że samochody tez sie robi w fabryce.

Emilka: Pamietam.

Chwila zamyślenia i kolejne pytanie: A gdzie się robi ludzi?

Emilka stopniująca

Dzisiejszy obiadek bardzo Emilce smakuje. Chciałaby powiedzieć, ze jest nawet nie dobry, ale jeszcze lepszy.

Emilka: Jest DO-BSZY!

A gdy coś jest nawet jeszcze lepsze niż "super", Emilka kombinuje: "Jest SUPSZE"!

czwartek, 14 kwietnia 2011

Emilka podążająca przestępczą drogą

Emilka idzie z mamą do przedszkola.
Mama: Ale zimno, lecimy szybko.
Emilka: Tak, uciekamy, bo nas jeszcze policja wywącha!

piątek, 8 kwietnia 2011

Emilka groźna

Emilka jest chora i siedzi z mamą w domu.
Dzwoni tata i mama skrarży się na Emilkę: Straszna maruda.


Emilka groźnie: Coś ty powiedziała? Że jestem stara maruda?

sobota, 2 kwietnia 2011

Emilka strofująca

Po skończonej grze w domino, mama i Emilka wkładają klocki do pudełka. Emilka nie jest zadowolona: Jak ty to układasz, kobieto?