ETYKIETKI

piątek, 27 sierpnia 2010

Emilka dumna

Emilka na wyświetlaczu w telefonie mamy podziwia swoje zdjęcie i stwierdza z dumą: O, tu jestem ja, pani Emilka!

Emilka pocieszająca

Emilka do mamy, która jest zdenerwowana: Hej, Gabisia, nie byj taka zła!

niedziela, 15 sierpnia 2010

Emilka rosnąca (bo jedząca)

Ciocia: Jak dzieci spią to rosną.
Emilka oburzona: Nieprawda. Dzieci nie rosną jak śpią, tylko dzieci rosną jak ją.

środa, 11 sierpnia 2010

Emilka czuła

Mama wchodzi na krzesło, zeby zdjac cos z szafy.
Emilka przytrzymuje mamę za nogi: Potrzymam cię, zebys nie spadła kochanie.

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Emilka dbająca

Emilka wypytuje wujka: A jak byłeś mały to jadłeś słodycze?
Wujek Jacek: Tak.
Emilka: Lubiłeś?
Wujek: Bardzo.
Emilka: A wiesz, że nie wolno jeśc za duzo słodyczy?
Wujek: Wiem.
Emilka: Bo się zabki ci mogą popsuć.
Wujek: To prawda.
Emilka: To nie jedz w ogóle słodyczy! Ani jednego!
Wujek: W ogóle mam nie jeść?
Emilka: Tak. Nie wolno jeść słodyczy, żeby ci sie ząbki nie popsuły!
Wujek: To co mam zrobić?
Emilka: Oddaj mi wszystkie słodycze!

Emilka komplementująca

Na urodziny Emilki przyjechał wujek. Emilka dawno go nie widziała i poczatkowo się trochę wstydzi.
Później jednak zajęła się układaniem razem z wujkiem układanek.
Mama: To juz lubisz wujka?
Emilka: Tak.
I przyglądając się wujkowi mówi: Ładną masz fryzurę. I nawet ci do oczu nie wpada. Zazdroszczę ci.

sobota, 7 sierpnia 2010

Emilka zdziwiona

Emilka na widok zakonnicy teatralnym szeptem: Mamo, czy ona jest duchem?

Emilka asystująca

Tata składa Emilce wymarzony rower:) Emilka asystuje i komentuje.
Emilka relacjonuje mamie: Tata mi zaremontuje rower!
Emilce się dłuzy: No kochany, co tak długo?
Emila zarzadza: No pospiesz się kolego. Teraz siodełko, teraz pedaławki!