ETYKIETKI

piątek, 29 sierpnia 2014

Lila groźna

Emilka się kąpie.
Mama normalnym tonem: Emilko, wychodź już z wanny.
Emilka: Zaraz.
Lila bardzo groźnym tonem: Emilciu, wychodź z BANNY! Mówię!
O! HELIKOTEK! - ucieszyła się dzisiaj Lila widząc lecący helikopter.

środa, 20 sierpnia 2014

Lila zazdrosna

Emilka poznała nad morzem nowe koleżanki.
Wracając ze spaceru spotkała je na placu zabaw.
Dziewczynki zapytały: Pobawisz się z nami?
Lila przytuliła siostrę i musiała się upewnić: To MOJA Emilcia?

Lila pytająca

Lila o sobie mówi często w trzeciej osobie.
Na przykład proponuje: Może ja śpiewa?
Albo kręcąc się wkoło pyta: Co robi JA?
 
Ostatnio podczas zabawy Lila pokłóciła się z Emilką, a potem doszło nawet do rękoczynów, Lila uderzyła Emilkę.
Emilka zagroziła: O nie! Powiem to mamie!
Lila pobiegła do mamy i naskarżyła sama na siebie: Mamo, ONA pobiła Emilcię.
Mama: Kto ona?
Lila cichutko: Lila.
 
Rysując Lila chwali się: Ja rysuje!
I po skończonej pracy dopytuje: No ładnie?
 
Pytań jest baaaardzo dużo. Ulubione pytanie Lilianki to oczywiście "dlaczego".
Pewnego razu, gdy mama powiedziała, że Lila jest niegrzeczna i chyba nie pójdzie więcej do wesołego miasteczka Lila rozpaczliwym głosem zapytała: DLACZEMU?
 
Do historii naszej rodziny przejdzie zapewne dialog, jaki Lila przeprowadziła z tatą podczas pewnej kolacji. Tata wykazał się wówczas wielką cierpliwością. Brzmiało to tak:
Lila: Tatusiu, co jesz?
Tata: Rybkę.
Lila: Rybkę?
Tata: Tak, rybkę.
Chwila zastanowienia i...: Tatusiu, co jesz?
Tata: Rybkę.
Lila: Rybkę?
Tata: Tak.
Lila musi się upewnić: Tatusiu, co jesz?
Tata: Rybkę.
Lila: Rybkę?
Tata: Tak, rybkę.
Chwila wytchnienia, po której Lila pyta nieśmiało: Tatusiu?
Tata: Tak Lilianko?
Lila: Co jesz?