ETYKIETKI

czwartek, 25 sierpnia 2011

Emilka chwaląca się

Emilka chwali się cioci Ani swoimi pomalowanymi paznokciami.
Ciocia pokazujac Emilce swoje: Ja tez mam pomalowane.

Emilka lekcewaząco: Ale ja mam pomalowane lakierem, a nie jakąś tam odżywką.

środa, 24 sierpnia 2011

Emilka marząca

Za oknem burza.

Emilka namyśla się i mówi rozmarzona: Chciałabym być taką burzą!
Mama zdziwiona: Czemu?
Emilka: Bo bym mogła kogoś trafić PIERUNEM.

Emilka tęskniąca

Emilka nostalgicznie: Ach, kiedy się zobaczę z Lilusią?
Tata: W grudniu.

Emilka: A czy chociaż na monitorku jeszcze się wcześniej zobaczymy?

sobota, 20 sierpnia 2011

Emilka sportowa

Emilka miała okazję być na skoczni narciarskiej w Wiśle-Malince. Tata powiedział Emilce, że na tej skoczni skakał sławny sportowiec - Adam Małysz.


Emilka siedzi na trybunach i obserwuje trening, który akurat się odbywa. Tata wstaje i postanowia nagrać skoczka, który akurat skacze.
Emilka krzyczy: Tata, nie zasłaniaj mi Adama Małysza! Ja chcę zobaczyć jak skacze ten Adam Małysz.


Któryś z kolejnych skoczków skoczył zdecydowanie blizej w porównaniu z innymi.


Emilka tonem znawcy: Ten skok to Adamowi Małyszowi wyszedł lichy.

czwartek, 18 sierpnia 2011

Emilka szczera

Emilka jest z mamą na poczcie. Zauwaza, ze na stoliku są wyłozone rózne druczki. Nie podoba jej się jednak, ze nie ma długopisu.
Emilka z dezaprobatą na cały głos: E, nie ma długopisu, jakaś licha ta poczta.


Pani obiecała poprawić jakość świadczonych usług, skoro klient niezadowolony;)

środa, 10 sierpnia 2011

Emilka martwiąca się

Emilka wybrała się z rodzicami na USG połówkowe. Mama wytłumaczyła Emilce, że będzie widziała dzidziusia na monitorze.

Emilka docieka: A czy dzidziuś też mnie będzie widzieć?

Po wyjściu z badania Emilka ogląda zdjęcia. Jest bardzo zmartwiona.

Emilka: Ja nic nie rozumiem z tego dzidziusia! Tylko rozumiałam, że tam w brzuszku woda szumi i dzidziuś sobie pływa.

Całą poczekalnię rozbawiła również martwiąc się na cały głos: A jeśli pan doktor mnie okłamał z tą siostrzyczką?


Rodzice jednak panu doktorowi wierzą na słowo, Emilka będzie miała siostrzyczkę:)

Emilka refleksyjna

Emilka debatuje: Ja mam 5 lat, ach jak mi te lata wolno płyną...

Emilka dociekliwa

Emilka: Mamo, a dzidziuś to jest w brzuszku na golaska?


Mama: No tak.


Emilka: Ale pieluszkę to ma?

niedziela, 7 sierpnia 2011

Emilka lekarska

Emilka dostała na urodziny zestaw małego lekarza. Wszyscy goście zostali dokładnie zbadani, osłuchani. W zestawie znajduje się również aparat do mierzenia ciśnienia.
Emilka mierząc wujkowi Jackowi ciśnienie: Ojej wysokie.


Wujek: I co to, pani doktor znaczy?


Emilka: Że masz pchły!


Całe szczeście w zestawie jest i młoteczek lekarski, Emilka postanawia więc przystąpić do ręcznego wybijania pcheł u wujka za pomocą młotka.