ETYKIETKI

piątek, 31 lipca 2009

Emilka oburzona

Emilka idzie sobie przez pokój i nagle kot zaczepia ją łapką.
Emilka oburzona: No ten Tobiasiek mnie zaczepia! Ten kot ma chiba za duzo energii!

środa, 29 lipca 2009

Emilka uciszająca

Emilka nie chce iść spać. Mama przekonuje Emilkę, że juz jest pora spania, że musi się wyspać, bo następnego dnia ma iść na wspólny spacer z ciocią i Michałkiem.
Mama: Michałek już na pewno śpi.
Po chwili do pokoju wchodzi tata.
Emilka: Tatusiu, ciii, bo Michałek juz spi.

Emilka smucąca się

Emilka słucha piosenek dla dzieci. Przy piosence "A ja wolę moją mamę" i tekście "...jak płakała rano dziś..." Emilka bardzo się smuci.
Emi: Ja sie tak martwię, że ty płakałaś rano.

niedziela, 26 lipca 2009

Emilka dociekliwa

Emilka uwielbia ksiązeczki o zółwiku Franklinie, z których prawie kazda zaczyna sie "Franklin był juz duzym chłopcem...".
Emilka: A kiedy ja będę duzym chłopcem?

Emilka urodzinowa

Zblizaja sie Emilki urodziny i Emilka często rozmawia o nich z rodzicami.
Emilka: A kiedy się urodziłam?
Mama: 7 sierpnia.
Emilka: Dziękuję mamo, że mnie urodziłaś.
Chwila zastanowienia.
Emilka: A kiedy mnie jeszcze trochę urodzisz?

Emilka zakupowa

Emilka była z rodzicami w Realu, gdzie zakupili buciki do przedszkola.
Emilka wychodząc ze sklepu: A jeszcze przyjedziemy do tego Raju?
W domu Emilka zachwyca się bucikami.
Emilka: Mamuniu, fajne mam buciki?
Mama: Super! Sama bym takie chciała mieć.
Emilka: Nie martw się mamuniu, jak będziesz mała, to ci kupię takie buciki.
Mama: A skąd weźmiesz pieniążki?
Emilka: Z twojego portfelika!

piątek, 24 lipca 2009

Emilka tęskniąca

Mniej więcej miesiąc po powrocie z wakacji...
Emi je śniadanie i nagle żali się mamie: Ja się martwię!
Mama: Czym ty się martwisz kochanie?
Emi: Że wczasy się skończyły.

Emilka obserwująca

Emilka siedzi na balkonie i obserwuje chodzącego po trawie kota.
Emilka zastanawia sie na głos: Co ten kotek robi? Gdzie ten kotek idzie?
Kota coś spłoszyło, pobiegł i schował się pod samochodem.
Emilka wyjaśniająco: A, poszedł pojeździć samochodzikiem.

czwartek, 16 lipca 2009

Emilka podejrzliwa

Mama szuka kogoś w książce telefonicznej.
Emilka zaciekawiona: A co tu jest napisane? Kto to napisał?
Dopytuje podejrzliwie: Mamusiu, to ty napisałas?

niedziela, 12 lipca 2009

Emilka przejęzyczona

Mama czyta Emi ksiazeczkę "Franklin i nowy przyjaciel". Owym nowym przyjacielem okazuje się łoś.
Mama pokazuje Emilce zwierzątko na obrazku: Kto to jest?
Emi radośnie: Łosioł!

piątek, 10 lipca 2009

Emilka telefoniczna

Emi: Mama, to chiba twój telefon doni.
Mama: Nie, chyba nie.
Emi: E, to tylko sames.
Mama: SMS, tak?
Emi: Tak, ananas.

Emilka pogryziona

Emi pokazuje mamie bąbel na nodze.
Emi: Co to?
Mama: To komar cię ugryzł.
Emi oburzona: Przeciez nie dolno griźć takiej kochanej Emilki.

wtorek, 7 lipca 2009

Emilka i zagwostka

Ostatnio Emilka zadała mamie zagwostkę.
Kilka razy dziennie mówi nastepujacy tekst: Kto idzie? Banan.
Po chwili dodaje: Kto idzie? Pomidor. Dlaczego pomidor? Bo nie chciało się wpuścić banana.
Mama zastanawia się, czy to tekst z jakiejś bajki, czy tez Emilka wymyśliła to sobie całkiem sama.
PS. Podpowiedzi mogące pomóc w rozwiązaniu tej zagadki mile widziane;))

poniedziałek, 6 lipca 2009

Emilka rozczulająca

Emi po przebudzeniu: Mama, chodź do Emilki. Chcę się do mamy tulić.
Mama przytula Emilkę.
Emi: Jakie ty masz dla mnie miłe serduszko.

Emilka odganiająca się

Na spacerze Emi odgania się od muchy: Odleć mucho, bo mnie chapniesz!

niedziela, 5 lipca 2009

Emilka i Antoś

Emilka i jej mama spotkały się z ciocią i 3-letnim Antosiem.
Antoś liczy.
Mama Emilki: Antosiu, co liczysz?
Antoś: Wszystko.
Emilka: Wszystko do kitu!

piątek, 3 lipca 2009

Mama obsikana

Mama psika się perfumami. Emilka wąha mamę.
Emilka zachwycona: O rajciu, jak ładnie jesteś obsikana!

Emilka tłumacząca

Emilka przywłaszczyła sobie centymetr krawiecki.
Mama zdziwiona: Skąd to masz?
Emilka z niezmącona pewnościa: Z daleka.

Emilka przekonująca

Emilka bawi się swoim pluszowym pieskiem Cliffordem. Zakłada mu na szyję centymetr krawiecki, czyli smycz;) Pieskowi jednak jakos opornie wychodzi chodzenie na tej smyczy;)
Emilka do pieska: Dlaczego nie chcesz isc? Mój mały szczeniaczku. Dlaczego nie idziesz? No skuś się.

Emilka wąhająca

Emilka przyszła z mamą na zieleniak.
Emilka: Ojej, co tu tak przepysznie pachnie?

Emilka pocieszająca

Emilka przechodzi z mama przez ulice. Jedzie ciezarowka i Emilka sie troszke boi.
Mama: Nie boj się.
Emilka pocieszająco: Ty tez sie mamusiu nie bój.

Emilka koleżeńska

W Emilki pokoju na podłodze połozył się nasz kot.
Emilka: Mama, widzisz? Tobiaszek tutaj leży. Sam! Dlaczego sam?
Mama: Sam? No bo on nie ma żadnego kolegi.
Emilka: Ma! Ma kolegę Emilkę!

środa, 1 lipca 2009

Emilka jedząca

Emilka je z mamą obiad.
Emilka: Już zjabłaś?
Mama: Tak.
Emilka: Jesteś grzeczna kobita!

Emilka duża

Emilka: Chciałabym popłynąc statkiem!
Mama: I nie bałabyś się?
Emilka wyjaśniająco: Nie, ja jestem duża kobita!

Emilka tłumacząca

Mama: Emilko, dzisiaj tata ci da kolację.
Emilka: Nie, nie, tata nie może!
Mama zdziwiona: A dlaczego nie może?
Emilka: Bo tatuś jest malutki.
Ta wypowiedź wprawia mamę w jeszcze większe zdziwienie, zwłaszcza że tata ma 190 cm wzrostu;)
Mama: Dlaczego malutki?
Emilka zastanawia się chwile: Tak, malutki, nawet jeszcze nie ma ząbków.

Emilka biedna

Emilka na spacerze rozpaczliwym tonem: Mama weź mnie na ręce, bo jestem taka bida!

Emilka wymyślna

Emilka ma nową zabawkę - gniotka (coś jakby kulkę z plasteliny, która mozna formowac i ugniatać).
Mama: Co robi gniotek?
Emilka bez zastanowienia: Siedzi teraz przy kuperze.
(czyli komputerze;)

Emilka dobroduszna

Emilka mówi do mamy: Emilka juz idzie spac.
I dodaje pocieszajacym tonem: Jak wstanę to się z tobą pobawię.