ETYKIETKI

sobota, 16 maja 2009

Marzenia

Rano tacie chyba nie chce się iść do pracy i mówi żartem do Emilki: Emilka, a może bym tak dzisiaj został w domu z tobą? A mama by poszła za mnie do pracy?
Emilka zdegustowana: Nie!
Tata: Ale fajnie by było. Mama by poszła za mnie do pracy, a my byśmy sobie poleniuchowali, poczytali, pograli w piłeczkę.
Granie w piłeczkę to ostatnio ulubiona rozrywka, więc Emilka jest już trochę przekonana i niepewnie pyta: Tak?
Tata rozmarzył się: Tak, będziemy się fajnie bawić, a mama pójdzie za mnie do pracy.
Emilka przekonana juz chyba całkiem pyta mamę: Mama, może tak być?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz