Emilka w zamyśleniu je kolację. Nagle stwierdza: Mama, ty jesteś księżniczka, wiesz?
ETYKIETKI
- OBRAZKI (12)
- POWIEDZIAŁO SIĘ LILI (70)
- POWIEDZONKA (376)
- PYTALSKA (26)
- ROZMÓWKI (148)
- RÓŻNOŚCI (12)
niedziela, 28 czerwca 2009
Emilka poprawiająca
Mama przytulając Emilkę: Moja Emilka.
Emilka powaznym tonem poprawia: Moja ukochana Emilka!
środa, 24 czerwca 2009
Emilka nazywająca (się)
Tata mówi do Emilki: A co to, moje maleństwo jeszcze nie śpi?
Emilka oburzona: Nie, nie! Ja nie jestem mała!
Tata: To przepraszam. To jak mogę do ciebie mówić?
Emilka zastanawia się: YYY... kochana Emilko!
Emilka pouczająca
Mama uczy Emilkę, ze kiedy cos chce, to zeby nie mówiła "daj", tylko "poproszę". Nauka nie poszła w las, bo kiedy na spacerze tata powiedział do Emilki: "daj raczkę", Emilka pouczyła tatę: "Tatusiu, nie mówi się daj, tylko poproszę".
Emilka marząca o rodzeństwie
Emilka nauczyła się widząc w sklepie jakąś zabawkę mówić "chciałabym mieć taką piłkę/maskotkę" itp. Pewnego dnia na spacerze spotkała małą dziewczynkę w wózeczku, zagadywała ją, śmiała się do niej. Kiedy dziewczynka odjechała, Emilka poinformowała mamę: Chciałabym mieć taką dziewczynkę!
Po chwili zastanowienia upewnia się: A ta dziewczynka jest prawdziwa czy zabawkowa?
Emilka nausznikowa
Nowym nabytkiem na wczasach były nauszniki.
Mama pokazuje je Emilce.
Emilka: Co to jest?
Mama: Nauszniki.
Mama: Nauszniki.
Emilka: Gdzie się zakłada?
Mama: Nauszniki jak sama nazwa wskazuje nosi się na...
Mama: Nauszniki jak sama nazwa wskazuje nosi się na...
Emilka zachwycona:...szyi!
Po chwili pyta: Mogę iść na spacerek w tych naleśnikach?
Emilka prawiąca komplementy
Emilka ubrała swoją maskotkę - kotka Bubę w swoją koszulkę. Przygląda się Bubie i komplementuje: Buba, jak ty pięknie wyglądasz! Jak kundelek!
Emilka rozczulająca
Emilka siedzi przy stole, przygląda się mamie i stwierdza: Właśnie taką mamę chciałam mieć.
wtorek, 23 czerwca 2009
Emilkowe dzieło
Wiekopomna chwila:) Dzisiaj po raz pierwszy, z niewielkimi tylko podpowiedziami mamy, udało się Emilce narysować postać. Wczesniejsze rysunki Emilki były to zwykle tylko rozmaite kombinacje kresek.
Oto Emilkowe dzieło:
Obrazek przedstawia tatusia. Widać chyba tatusiowe oczy, nos, uszy, jakze szczery uśmiech, bujną fryzurkę i niezwykle szczupłe ręce i nogi:)))
PS. Rodzice pękają z dumy!
Emilka głodująca
Emilka i mama jedzą gofry z bitą śmietaną. Emilka wyjadła już całą śmietanę i stwierdza, że pozostał jej tylko suchy gofr.
Emilka oburzona: Mama zjadłas całą smietanę! A ja jestem taka głodna tej smietany!
Emilka cudotwórczyni
Kiedy Emilka szła z rodzicami na obiad do stołówki padał deszcz. Po obiedzie Emilka wychodzi na dwór i zauwaza, ze deszcz juz nie pada.
Emilka zachwycona: Pogoda się poprawiła. To Emilka poprawiła pogodę!
Emilka pomysłowa
Emilka poszła z rodzicami do pizzerii. Rodzice złożyli zamówienie i siadają przy stoliku. Na stoliku stoi świeczka.
Emilka chyba jest głodna, bo wpada na "świetny" pomysł: Nie czekajmy, jedzmy świeczkę!
poniedziałek, 22 czerwca 2009
Emilka po prostu szczera
Emilka siedzi z rodzicami w barze i czeka na zamówione danie. Przygląda się w tym czasie kelnerce, która chodzi po sali, wyciera stoliki, roznosi dania innym klientom.
Emilka z dezaprobatą na cały głos: Co ta pani tak lata?
Emilka wzruszająca
Emilka ogląda mamy parasolkę i mówi sama do siebie: Czy to jest moja parasolka? Czy to jest mamy parasolka? Czy to jest parasolka mojej ukochanej mamy?
Emilka spostrzegawcza
Jest słoneczny dzień, ale Emilka upiera się, zeby wrocic do domu po parasolke.
Mama tłumaczy: Emilko, a czy widzisz, zeby jeszcze jakas osoba chodziła pod parasolka?
Emilka rozgląda się, nikogo nie widzi, ale swierdza: Tam jakis osób ma parasolke!
Emilka rozgląda się, nikogo nie widzi, ale swierdza: Tam jakis osób ma parasolke!
Emilka piorąca
Ulubioną zabawą Emilki na plazy było wrzucanie do morza kamyczków.
Emilka wraca z plazy i dumna z siebie oznajmia: Wyprałam te kamyczki, zeby nie były brudne!
niedziela, 21 czerwca 2009
Emilka zdziwiona
Emilka stoi nad morzem i zdziwiona stwierdza: O jak szumie to morze. Jakie to morze łobuz!
Emilka turystyczna
Emilka stoi w swoim łózeczku turystycznym.
Mama: Nie wychylaj się tak z tego łózeczka!
Emilka: Mamusiu, ja się nie wychylam, tylko podziwiam widoki.
Emilka refleksyjna
Emilka w zamyśleniu sama do siebie stwierdza: Tata jest większy od mamy!
Po chwili równie refleksyjnym tonem dodaje: Ale mama myśli, że jest większa od taty.
Emilka powracająca
Emilka wróciła do domu z wczasów.
W przedpokoju wita się z kotem, za którym bardzo tęskniła.
Emilka zachwycona: O jak Tobiasiek urósł! O jak się opalił!
czwartek, 4 czerwca 2009
Kosmos
Mama pakuje torbę na wyjazd nad morze. Emilka szuka coś w swoim pokoju i woła do mamy: Mamusiu, jeszcze kosmos!
Mama jest nieco zdziwiona koniecznością zabrania ze sobą kosmosu, na szczęście Emilka z ową rzeczą przybiega do pokoju, a KOSMOSEM okazuje się KOSTIUM kąpielowy:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)