ETYKIETKI

niedziela, 30 listopada 2014

Lila bawiąca się

Lila była w odwiedzinach u babci i dziadka, którzy posiadają psa i kota. Lili przypadła do gustu zabawka - wędka, na końcu której przywiązane były piórka. Bawiła się wędką z pieskiem. Po pewnym czasie piesek miał już dosyć i udał się na drzemkę.
Lila jednak dosyć nie miała i ruszając na poszukiwanie innego towarzysza zabawy, powiedziała: Idę to dać KOTOWI.

piątek, 28 listopada 2014

Lila sprzątająca

Lila znosi do sypialni tony zabawek.
Bałagan, który zrobiła, skłania Lilę do refleksji: Kto to posprząta?
Po chwili Lila pociesza się: A, jakaś Lila posprząta.

Emilka artystyczna

Emilkowa praca wykonana na zbiórkę zuchową (walczymy o sprawność plastyczki:)) Domek dla lalek z pudełka po butach i kawałków materiału.


 


 
Zbliżenie na kanapę - mama pomagała w tej precyzyjnej robocie tapicerskiej;))
 

Emilka przedświąteczna

Emilkowa przedświąteczna, samodzielnie wykonana praca - wianek, który docelowo zawiśnie na drzwiach.
 
 
 

czwartek, 27 listopada 2014

Lila zszokowana

Gdy się ma trzy lata, wiele rzeczy może człowieka zszokować.
Na przykład mama rzuci propozycję: Idziemy kupić makaron.
Albo powie: Idź wołaj windę.
Lub coś równie prozaicznego, a Lila ma na to jedną odpowiedź: Co ty mówisz? Po prostu szok!

Lila rozczarowana

Tata zawsze przed wyjściem do pracy daje Lili buziaka. Pewnego dnia jednak bardzo się spieszył i zapomniał.
Lila rozczarowana: Tata poszła i nie dała Lili buziaka.

Lila kolorowa

Ostatnia pasja Lilianki? Kolory!
Pokazywanie kolorów, zgadywanie, nazywanie. Pytanie "jaki to kolor?" w naszym domu pada kilkadziesiąt razy dziennie:)
I zawsze, gdy idziemy ulicą, na której mieszkamy, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie o kolor każdego (każdego, co do jednego!) samochodu, jaki jest przy ulicy zaparkowany.
Ulica jest bardzo długa, a samochodów bardzo dużo, albo tylko mamie się tak wydaje;)
Pytania są chyba automatyczne:
Mama: Chcesz jabłuszko?
Lila: A jakiego koloru jest jabłuszko?
Mama: Chodź, założymy rajtuzki.
Lila: A jakiego koloru?
Dzisiaj Lila usłyszała jak tata wracając z pracy otwiera drzwi.
Lila: Kto idzie?
Mama: Tatuś.
Lila: A jakiego tatuś jest koloru?

wtorek, 11 listopada 2014

Lila kupna

Lila wybiera się z tatą do paczkomatu po paczkę.
Lila: Weźmy wózek!
Mama: Na nóżkach idź.
Lila: Nie UMNIEM iść.
Mama: Jak to nie umiesz? Przecież masz nóżki.
Lila zainteresowana: Kupiłaś nóżki? 

czwartek, 6 listopada 2014

Lila broniąca się

Lila postanowiła sobie chyba, że nie będzie już spała w dzień. Kolejny dzień z rzędu położona przez mamę na drzemkę, marudzi: "nie lubię spać", a nawet "nie umiem spać", "nie będę spać, tylko sobie uleżę";)
Mama ma jednak nadzieję, że Lila powróci do dziennego spania, ponieważ bez drzemek o godzinie 16-17-18 jest już bardzo zmęczona i rozdrażniona.
Mama prosi więc: Lilianko, pośpij trochę.
Lila oburzona: Mamo, nie dokuczaj Lili!

Lila rozczarowana

Lila przyszła do piekarni/cukierni i podeszła do lodówki, w której zwykle są lody. Tym razem jednak lodówka jest pusta.
Lila rozczarowana: O nie! Wszistko zjedli!

poniedziałek, 3 listopada 2014

Lila tęskniąca

U Emilki była przyjaciółka Zosia, co spotkało się z wielkim zachwytem Lilianki. Potem nastąpiła rewizyta, Emilka udała się do Zosi. To się Lili nie spodobało.
Po wyjściu Emilki była zrozpaczona: To jest moja Emilka! Emilka nie może pójść do Zosi. Tu jest Emilki domek!
Lilianka: Ja jestem ZŁA!
Mama: Emilka wróci niedługo, nie bądź zła.
Lilianka stanowczo: Ja chcę być zła!